
Z powodu ulewnego deszczu nie było ceremonii pożegnania Franciszka na lotnisku w Balicach.
Papieska wizyta w Polsce dobiegła końca. Po spotkaniu z wolontariuszami, organizatorami i dobroczyńcami Światowych Dni Młodzieży w Krakowie, papież Franciszek przejechał na lotnisko i zakończył swoją wizytę w Polsce.
Samochód z Ojcem Świętym podjechał bezpośrednio pod schodki samolotu. Papież pozdrawiał przybyłych na lotnisko przez uchylone okno samochodu. Uśmiechał się i błogosławił. Ochroniarze przyjmowali przyniesione dla Ojca świętego kwiaty.
Tuż przy samolocie papieża Franciszka pożegnał Prezydent RP Andrzej Duda. - To ja dziękuję - odpowiedział Ojcu Świętemu. Na lotnisku papieża Franciszka żegnali także m.in. kard. Stanisław Dziwisz i bp Damian Muskus. - Szczęśliwej drogi, niech Pan Bóg prowadzi - zwrócił się do Ojca Świętego ks. Robert Woźniak , który w czasie pielgrzymki tłumaczył wystąpienia papieża Franciszka.
"Dziękujemy Ojcu Świętemu" - skandowali zebrani na lotnisku.
Papież Franciszek, tuż przed wejściem na pokład samolotu, zatrzymał się i pobłogosławił zebranym na płycie lotniska.
O godz. 19.30 samolot z Ojcem Świętym Franciszkiem na pokłdzie wystartował.
- Dziękujemy Franciszkowi za te dni, które zgromadziły w Krakowie młodych z całego świata i rozpaliły iskrę miłosierdzia, którą mamy nadzieję młodzi zaniosą na cały świat – mówił podczas pożegnania na lotnisku ks. Andrzej Gołębiowski SDB.
Zgodnie z przyjętym już schematem, papież rozpoczyna zagraniczne wizyty włoskimi liniami lotniczymi Alitalia, natomiast do swojego kraju wraca, liniami kraju, w którym przebywał. Tym razem Papież Franciszek opuścił Polskę na pokładzie Boeinga 787, tzw. dreamlinera. Samolot został specjalnie na tą okazję udekorowany polskimi kwiatami polnymi i herbem papieskim. Samolot pilotuje kpt. Jerzy Makula, wielokrotny mistrz świata w akrobacji szybowcowej, pilot PLL LOT.
Papieża Franciszka żegnali: salezjańska orkiestra dęta „Sokoły” z Oświęcimia oraz zespół "Promyczki Dobra".
Izabela Czak